Totalna olewka treningów

Szakal

Niestety dzisiaj (tj 17.04.2011) z treningiem to praktycznie była katastrofa, może nie tyle z treningiem co z frekwencją ludzi na treningu. Ukłony przede wszystkim w kolejności w stronę:
Noesa (który praktycznie od 2 tyg się nie odezwał, nie pojawił się co najmniej na 2 ostatnich treningach, nie dał oczywiście znać - szczere DZIĘKI DZIĘKI za totalną olewkę mnie i reszty również; ponadto Noes mówiłeś ostatnio przy Power Surge jak mamy grać, ale to wypada przećwiczyć, omówić, wyjaśnić innym a nie w pewnym sensie się irytować, że gramy tak a nie inaczej; tyle było z mowy, że musimy nade'y ćwiczyć, a zadam proste pytanie "KIEDY?")
Luka
Wanisza
Giganta (ostatni bo w jego przypadku przynajmniej wiedziałem/wiedzieliśmy co jest powodem jego nieobecności).

Najgorsze jest to, że jest to podstawa, trzon klanu, ludzie którzy stworzyli praktycznie ten klan grają ze mną, z nami ponad rok, a nie mogą nawet napisać na gg czy na coma, że nie będą z jakiegoś powodu grać. TROCHĘ PRZYKRE Confused

Qrde nie interesuje już Was gra, nie chcecie grać ? Żaden problem, ja to rozumiem ale dajcie O TYM FAKCIE ZNAĆ ! Chyba nie jest to, aż tak trudne i ciężkie napisać parę słów co i jak, prawda ??

Zdaję sobie sprawę, że jest wiosna, fajna pogoda i w ogóle więc jest to dla mnie zrozumiałe. Sam powoli zaczynam to tu, to tam w piłeczkę grywać, więcej na rowerze śmigać - normalna rzecz, że nie tylko kompem człowiek żyje. Ale wypada przynajmniej dać znać jak sytuacja wygląda, choćby ze względu na czas spędzony przy wspólnej grze. Chyba w miarę spoko spędzony czas, skoro graliśmy ze sobą przeszło rok.

Tak właściwie to co dalej będzie z klanem zależy tylko i wyłącznie od Was. Bo wg mnie na chwilę obecną bliżej jest chyba do usunięcia klanu niż dalszej działalności... w 5 osób

Na dzień dzisiejszy zawieszam treningi, tym bardziej, że za są tydzień święta, wyjazdy itp, a więc mamy 2 tygodnie na przemyślenia co dalej z treningami, ze wspólnym graniem no i ogólnie samym klanem.

gigant_CFC

OK Ja się wypowiem.
Już mówiłem czemu nie jestem w stanie grać podczas niedzielnego treningu los tak chciał że program który oglądam (Xfactor) jest w niedziele o 20 stej wcześniej też oglądałem Mam Talent ale był w sobotę także ok a Xfactor akurat w niedziele i jeszcze o 20 stej i klops

Lubię tego typu programy dlatego chce Je oglądać nie że olewam trening po prostu chcę oglądać program to Go oglądam.
Program trwać będzie jeszcze 7 tygodni dlatego niedziela godzina 20sta odpada chyba żeby zorganizować trening w inny dzień to spoko zresztą sami wiecie że wcześniej zawsze pojawiałem się na treningu no przynajmniej z tego co pamiętam to frekwencję miałem dobrą .
Sorki że tak wyszło .

Jasiu

Ja osobiście do Ciebie nic nie mam Wesoly

. Zdziwiłem się Szaq nawet że go wymieniłeś.

Wanisz

Wczoraj od ~17 nie było mnie w domu do nocy, mecz a potem ognisko (pełna kulturka żeby nie było xd), wiadomości odebrałem koło 23. Jak o 17 wyszedłem na mecz to myślałem że wrócę na trening, ale ognisko to był spontan.
Na fonie nie mam kasy (bedzie za pare dni).

Od pt[22] prawdopodobnie mnie nie będzie do wt[26] przyszłego tygodnia, w majówke jade prawdopodobnie na rowerze w góry na kilka dni.

Szakal

Co do Giganta, to może niepotrzebnie napisałem o nim, ale działałem trochę pod wpływem chwili; a nie ukrywam, że wkurzyła mnie wczorajsza sytuacja. Może właśnie też i przez to żałośnie wręcz wczoraj grałem na "niby treningu". Gigant wymieniłem Cię może nie tylko ze względu na ostatnie treningi i to co robisz w tym czasie bo to to looozik akurat, ale chyba bardziej za twoje wspólne granie z nami. Bo niestety ale jeszcze z pół roku temu grałeś non stop z nami klanówki. A teraz ?!? Kiedy ostatni raz grałeś z nami CW ? Nie wiem może beze mnie coś ostatnio grałeś jakieś klanówki ale ja Ciebie ostatni raz kojarzę na wspólnym meczu (poza ESLem) groobo ponad miesiąc a nawet 2 temu !! Chyba raczej prawda jest taka, że dawniej inaczej było u Ciebie ze wspólnym graniem i tu zupełnie nie chodzi o Xfactora, czy o to co robisz w niedzielę o 20.
Co do Wanisza, to nie ukrywam że dzisiaj takie info jest trochę nie w porę. Żyjemy w erze pełnej cywilizacji i jakby się chciało można by dać znać... tylko i wyłącznie trzeba chcieć. Żeby nie być gołosłownym podam przykład, wziąć telefon od znajomego wysłać jednego eska (w orange do mnie nie majątek, masz coma w orange więc znajomkowie pewnie też, jeden esek wśród kilku osób na pewno by "się znalazł" i nie byłby problemem a jak nie to walnij mi następnym razem z 2-3 ciacha, po tym się skumam i oddzwonię na chwilę), druga opcja bardziej oszczędniejsza, dla osób bardziej przewidywalnych pod tytułem "krótki telegram na gg": "siema, dzisiaj może nie będzie mnie na treningu bo ble ble ble". Inaczej wygląda ?!?

Jak dla mnie zdecydowanie inaczej, przynajmniej wiadomo o co kaman.

Lukaniu

2 tygodnie przerwy po to aby zastanowic sie co dalej z CA Wesoly

walery1988

Panowie "źle się dzieje w państwie duńskim" jak to zazwyczaj mawiał mój nauczyciel wf-u, widzę ze zaczynaj się powoli małe bądź duże spięcia w temacie treningów w niedziele o 20.00.

Jeżeli mogę coś zasugerować

wiem ze jestem jednym z młodszych Klanowiczów (staż w ETS) ale pragnę przytoczyć wypowiedz Vanquischa do 1 mojego posta na temat treningów: ze niema idealnego stanu rzeczy i że jako zespół przetrwamy to bo nie jesteśmy klanem masowym ze jest nas 60 luda (po czym zagroził usunięciem mojego posta Wesoly

)

Szakal wiem ze strasznie dużo czasu poświęcasz klanowi i jego członkom, mogę się tylko domyślać jak bardzo denerwuje cie brak informacji ze strony starych graczy. Mogę Cie tylko prosić żebyś się nie denerwował, wiedz że ja martwię się o nasz klan, 2 lata szukałem polskiego klanu z normalnymi ludźmi z którymi można nie tylko pograć ale i porozmawiać.

WIEC MAM NADZIEJE ZE TEN KRYZYS SZYBKO MINIE I NIE DŁUGO ZOBACZYMY SIĘ W PEŁNYM SKŁADZIE NA NASTĘPNYM TRENINGU Wesoly

gigant_CFC

Przed wczoraj rano grałem z 3 klanówki Walery Vanisz czy Jasiu może potwierdzić więc nie wiem skąd Szakal ten miesiąc czy dwa .Ja jak gram to przeważnie nie ma nikogo albo jest za mało osób na CW.
Tak jak napisałem wcześniej przez kolejnych 7 tygodni trening niedzielny odpada ale postaram się w tygodniu z wami grać jak najczęściej.

Szakal

Ja też mam nadzieję, że ten kryzys szybko minie i że będziemy grali jak dawniej. A co do czasu poświęconego na klan, na grę to bez przesady. Gram w wolnych chwilach, jak mogę (a nie zawsze mogę Wesoly

), coś tam staram się angażować w międzyczasie w życie klanu ale bez przesady, że strasznie dużo czasu poświęcam. Po prostu staram się być w porządku wobec reszty i dlatego to może wygląda, że sporo się angażuję. Jednak Combat nie jest dla mnie priorytetem w życiu Laughing

po prostu lubię tego typu gry a CA mi "podchodzi" więc przy okazji funkcji rozrywkowej (granie) spełniam zarazem jakieś funkcje organizacyjne (związane z klanem) Wesoly

Gigant a o Tobie napisałem, bo ja rzeczywiście dawno Cię widziałem na CW, a często jak grywaliśmy to Ty byłeś online ale grałeś FT więc nawet Ci nie zawracaliśmy głowy. Stąd moja wzmianka na Twój temat. Ale spoko mniejsza o większość, nie ma się co spierać, roztrząsać tego co było a lepiej poświęcić i skupić się na przyszłości, na tym co będzie.

Friker

Ok... Więc tak Jezyk

Ja swoją nieobecność prawie 2 tygodniową usprawiedliwiam tym iż mam tysiące spraw w firmie no i moja kochana żonka poprosiła mnie bym sobie na jakiś czas dał spokuj z CA Wesoly

O ile dobrze pamiętam to pisałem do Szakala że przez jakiś czas bedzie z moją obecnością cienko... Tak więc zaproponowane 2 tygodnie przerwy naszego "Wodza" mi bardzo dopowiadają . Po tym czasię powinienem wrócić ponownie do codziennej rozgrywki w CA Wesoly

Pozdrawiam Wszystkich !

Jasiu

Wreszcie

Stęskniliśmy się Jezyk

. Bo wiesz Frik... PLAY OR NOT w combata -,-

Szakal

Teraz akurat taka nieobecność kilku osób jednocześnie dała się odczuć dla reszty. Co do Frikera to nic do niego nie mam bo rzeczywiście mi pisał o tymczasowej przerwie, podobnie jak swego czasu wyjeżdżał na święta do Polski tak więc looz. Tak właśnie to powinno wyglądać, ktoś ma coś innego na głowie, nie ma sprawy daje znać i przynajmniej wiadomo co jest grane.